
POWERLIFTING - trójbój siłowy i wyciskanie leżąc w Polsce
|
GALERIA Mistrzostw Europy Kobiet w Trójboju Siłowym
Oroshaza (Węgry), 2005.11.24-27
Kategoria 48 - Monika Korpak
|
Zdjęcia: Arkadiusz
Znojek |
Powrót do Galeriii

...czyli
najbardziej nie lubiana czynność przez zawodników i
trenerów podczas trwania zawodów! |

Dobrze,
że fiński pomysł zakładania kostiumu po śliskim
materiale podchwycił cały świat.
Wcześniej używane kostiumy Marathona wchodziły równie
trudno lub trudniej niż dzisiejsze Hard Core'y Inzera. |

Przy
zakładaniu kostiumu na Monikę pracowała cała męska część
ekipy.
Efekty rozmycia spowodowane są długim czasem
naświetlania zdjęć. |


Autor
witryny nie pozostawał w tyle przy zakładaniu kostiumu.
W tle - trenerzy rosyjscy. |

Przy
tak ciasnym kostiumie jedna osoba nie wystarcza. |

Roman
Szymkowiak bandażuje Monikę przed podejściem przysiadów. |

Efekt
upadku Moniki przy wyjściu do pierwszego podejścia
przysiadów - obsługa pomostu zakleiła podwijające się
brzegi wykładziny. |

Pierwsze
podejście do ciężaru 130 kg. |

Po
spalonym podejściu zawodnicy i zawodniczki różnie
koncentrują się do następnego podejścia. |

W
mobilizacji niezastąpiony jest Roman Szymkowiak.
Uratował w ten sposób wiele, zdawałoby się - straconych,
podejść. |

Do
podejścia Monika wyszła energicznie. |

I
tym razem dość lekko wstała ten ciężar! |

Trening
gibkości przed wyciskaniem. Tylko czy Monika nie za
dobrze się rozgrzała? |

I
jeszcze lekka przebieżka z ławeczką do wyciskania... :)
Na zdjęciu widać jak dobrze w tym ćwiczeniu pracuje
mięsień najszerszy grzbietu. |

Monika
ślepo kroczyła na pomost... :) |

Lunatyczny krok
Moniki został przerwany przez trenera. Nadgarstki muszą
być zabandażowane. |

To
był jeden z największych mostków na tych zawodach.
I dlatego sprawiał sędziom trudność w ocenie.
Problemem był jeden z sędziów zdających na I-szą klasę.
Aby podwyższyć klasę egzaminowany sędziuje na środku i
oceniany jest z placu boju przez chłodno patrzących
sędziów w jury. Oceniane są nie tylko werdykty sędziego,
ale również jego zaangażowanie w pracę obsługi na
pomoście i czuwanie nad prawidłowym przebiegiem startu.
Egzaminowany twardo stosuje prawidła oceniania i bardzo
ostro sędziuje. |

Mostek
Moniki był bardzo kontrowersyjny. Czy dotykała
pośladkami ławeczki? Jak widać na kolejnym zdjęciu (z
rozgrzewki) pośladki jednak ławeczki dotykają swoją
dolną częścią. |

Patrząc
dokładnie z boku nie ma co do tego wątpliwości.
Sędziowie boczni również nie ich mieli opuszczając
wzniesione ramiona na znak potwierdzenia prawidłowej
pozycji. Sędzia środkowy nie zauważył tego i komendy nie
wydał. Monika dostała swoje 4-te podejście.
Zdjęcie jest totalnie ruszone z poruszającym się
podmiotem zdjęcia,
bo naświetlałem je dokładnie przez 0,5 sek. |

Zapięcie
cienkiego paska w talii, zabandażowanie nadgarstków i
można wyjść na pomost. |

Pomocnik
nie podawał sztangi tak jak chciały zawodniczki. Monika
tłumaczy Węgrowi jak ma podawać sztangę by nie stracić
boju juz na wstępie podejścia. |

Miejsce
startu zawodniczek. |

Jak
widać na tym zdjęciu obok egzaminowanego na pierwszą
klasę sędziego ukraińskiego grupka kandydatów z Węgier
zdaje egzamin praktyczny na sędziego II klasy.
Ostatniego, 4-go podejścia Monika Korpak nie zaliczyła i
odpadła z konkurencji. A szkoda, bo nawiązałaby walkę z
Austriaczką Karin Hollaus, która ostatecznie uzyskała
325 kg w trójboju. |

A oto i sami kursanci z
Miriam Busselot (blondynka) w roli egzaminatora. |
 |
|
|
|
|
|
|